"TWOJE WNĘTRZE ODZWIERCIEDLA TWOJĄ TOŻSAMOŚĆ I OPOWIADA TWOJĄ HISTORIĘ." - Ewa Czerwińska
Obejrzyj wybrane aranżacje wnętrz!
Tworzone indywidualnie i funkcjonalnie dla komfortu i jakości użytkowania.
"Twoje wnętrze odzwierciedla Twoją tożsamość i opowiada Twoją historię."
Łazienka z autorską fototapetą
A w niej dominująca na ścianach biel i czerń. Z posadzką i fragmentem ściany wyłożonymi płytkami w kolorze jasnej ciepłej szarości. I fototapeta z autorskiego zdjęcia wrót nieistniejącej już lokomotywowni. Niekonwencjonalna propozycja na ścianę w łazience. O dziwo, zamiast płytek.
Podzielona na 3 strefy użytkowe, podkreślone podziałem obniżonego biało-czarnego sufitu: toaleta i miejsce do przechowywania znalazły się przy wejściu. A na końcu pomieszczenia – strefa kąpielowa i relaksacyjna.
Strefa umywalki i pralki to część centalna – największa, gdzie umieszczone po jednej stonie lustra odbijają przeciwległą ścianę. Na której przyklejono fototapetę. Jej kolorystyka oraz otwarte wrota nadają głębi w pomieszczeniu. Dzielą optycznie długą ścianę pomieszczenia. A czerń potęguje odczucie oddalenia ściany.
Mieszkanie ze zdjęciem zamglonego lasu
By w subtelności jasności i stonowaniu stworzyć akcenty w niewielkiej przestrzeni. By podkreślić kontrasty. I w prosty sposób odmienić wnętrze mieszkania na wynajem.
Bez przesytu. Z harmonią. Ze smakiem i zrównoważeniem przestrzeni. Z bajeranckim wykorzystaniem pofałdowań i nierówności zielonych płytek ceramicznych na ścianie w zestawieniu z gładką powierzchnią polerowanych czarnych frontów szafki. Które działają tu jak lustro odbijające w sobie to, do dzieje się po przeciwnej stronie pomieszczenia.
Z nawiązaniem do natury. Z wykorzystaniem fototapety jak z zamglonych lasów deszczowych, na całej powierzchni jednej ze ścian. Obrazu natury, który w silnym klasycznym kontraście bieli i czerni, nadaje ciepła, przytulności i ukojenia emocji w tym niewielkim mieszkaniu.
W klimacie nadmorskiego apartamentu
Niewielkie. O nieregularnym kształcie. Aczkolwiek funkcjonalne. Mieszczące strefę wejścia, aneks kuchenny z wysuniętym blatem pełniącym rolę stołu. Z przestrzenią dzienną i ażurowo wydzieloną strefą sypialni. A także z osobną łazienką.
Z wielkimi fasadami. Z widokiem na sosnowy las, który także można podziwiać z balkonu. Wnętrze w jasnej tonacji ciepłych barw. W szczególności, gdy wschodzące słońce przenika swoimi niskimi promieniami, by wedrzeć się jak najgłębiej pomieszczenia.
Charakter apartamentu urozmaicony został drewnem jasnym, jak sosnowym. Oraz kontrastem cienistej czerni. Elementem wyróżniającym są lustra jak bulaje na statku. Do całości dodana została także soczysta zieleń.
Rearanżacja mieszkania w Londynie
To były główne wytyczne podczas rearanżacji mieszkania w dawnym szpitalu Londynie.
Jedno wielofunkcyjne pomieszczenie, a w nim poukładane strefy. Stół przeniesiono w pobliżu drzwi wejściowych. To strefa półprywatna. Tu przyjmowani są goście. Tu spożywane są posiłki. To także stanowisko do pracy zdalnej, przy którym podręczna komoda mieści biurowy asortyment. A poranne i południowe słońce idealnie doświetla je światłęm rozproszonym. Kanapa stanęła na środku, przodem do wejścia, przy jedynym oknie. Tworząc optyczne, kompozycyjne i funkcjonalne podzielenie i zdefiniowanie wnętrza. Dając przyjemny i przytulny kąt do odpoczynku, relaksu czy poczytania książki. Znalazło się także miejsce na dużą szafę do przechowywania. Aneks kuchenny w głębi pomieszczenia pozostał bez zmian. Efekt końcowy to połączenie istniejącej bieli z elementami wyposażenia oraz kolorowymi dodatkami nowego najemcy. To nadało nowy i wyjątkowy charakter tego mieszkania.
"Możemy poprawić jakość naszego życia poprzez zmianę otaczających nas przestrzeni.
A co za tym idzie, możemy projektować z myślą o szczęściu."
– Meik Wiking
Urok prostoty
Aneks kuchenny w mieszkaniu. W pełni otwarty na jadalnię i część dzienną.
I to połączenie struktur, faktur i kolorów. Dominujący ciepły beż w dwóch odcieniach. Który przejawia się w usłojeniu drewnianych frontów, blatu szafek dolnych oraz osobnego słupka mieszczącego lodówkę oraz szafki spiżarniane. Beż płytek imitujących beton o nierównomiernej strukturze, ułożonych na podłodze i między blatem a szafkami. Faktury i odcienie z pozoru niepasujące do siebie. Niby nie do zestwienia w płynności i przechodzeniu barw. Tu jednak bardzo do siebie zbliżone. Wyglądające, jakby stworzono je na specjalne zamówienie. I dopasowano je idealnie. Przy nich powiewają również delikatne beżowe zasłony.
Kontrast pojawia się dookoła. W matowej gładkiej bieli szafek wiszących, wyróżniających się jakby w kadrze zdjęci. Gdzie ramy tworzy jedno L zabudowy meblowej beżowej ze słupkiem. I drugiego L jako zabudowanej w linni górnych szafeky
Czerń z kontrastem
Wydzielone fizycznie i optycznie. Dla zdefiniowania poszczególnych stref funkcjonalnych.
Wyróżnione i uczytelnione usytuowaniem, różnymi materiałami, różnymi strukturami, różnymi fakturami i różnymi akcentami kolorystycznymi.
Jednolita jest posadzka z płytek o strukturze drewna ułożonymi z przesunięciem o 1/3.
Spójność kompozycyjna jest zachowana poprzez stalowe ażurowe meble z elementami drewnianymi oraz oświetlenie, a także powtórzoną czerń na pozostałych fragmentach ścian.
Kontrast z czernią znajdziesz w musztardowym narożniku, turkusowych krzesłach, naturalnej cegle oraz ścianie wyłożonej płytami imitującymi kamień naturalny ze swobodnymi żyłkowaniami.
Z mikrokuchni do przestrzeni otwartej
Podczas planowania generalnego remontu niewielkiego mieszkania na wynajem, jedynym rozsądnym rozwiązaniem było otwarcie kuchni na salon. Połączenie dwóch funkcji. Skomunikowanie ich. Opracowanie ergonomicznego ciągu kuchennego, zapewniającego wygodne przygotowywanie posiłków.
Stworzone zostało wnętrze funkcjonalne. Utrzymane w tonacji jasnej. Tu przeważa biel, beż płytek z drobinkami odbijającymi światło oraz jasne drewno. A dzięki doświetleniu dwoma oknami, daje poczucie przestronności pomimo niewielkiego metrażu.
Salon w eklektyzmie globtoterów
Bo nie musi być w stylu loft, jak zwykło się tworzyć w obiektach postindustrialnych.
To wnętrze to ekspresja formy życia. Czerpania inspiracji z różnych zakątków świata. Kolekcja wspomnień. Ekspozycja fragmentów miejsc, w których byli i co z nich czerpali. To siła wyrazu z wysublimowaną minimalistyczną kompozycją materiałów, kolorów i faktur stanowiących tło dla pozostałych elementów wnętrza. Salon nasycony barwami. Wzbogacony drobiazgami. Każdy ze swoją historią. Jednocześnie to wnętrze nieprzytłaczające, niechaotyczne. A przemyślane i uporządkowane.
To miejsce relaksu, odpoczynku, pracy z pasją i reminiscencji odwiedzonych miejsc. Odkrytych zakamarków. Chwil doświadczanych. Wspomnień zachowanych. Podłoga w strukturze surowego granitu oraz jasnego ciepłego drewna. Soczysta zieleń, jasny turkus, grafitowa szarość oraz drewno to elementy odzwierciedlające naturę, którą właściciele rozkoszują się każdego dnia.
"Jeden rozmiar, jedno rozwiązanie - nie będą pasować nikomu."
– Kay Sargent
Wiatrołap z wiszącym rowerem
Wyburzenie jednej ściany dzielącej wiatrołap od tak zwanej garderoby zmieniło strefę wejścia diametralnie!
Wtedy dopiero powstała strefa wejścia z prawdziwego zdarzenia. Zrobiło się przestronnie. Z miejscem i dostępem do ogromnej szafy. Z kącikiem na ławkę do przycupnięcia podczas sznurowania butów treningowych. A także przestrzeń na hak do roweru.
Wstawiłam lustro wielkie na całą ścianę. Dzięki któremu stworzyła się głębia, odbijając to, co przestronne, jasne i rozświetlone. A przed lustrem znalazła się stalowo-drewniana konsola. Taka na klucze czy na torebkę. To pierwsze „witaj w domu” optycznie podniesione zostało poprzez czarny sufit w tej części wejścia. I ta konsekwencja 3 kolorów: bieli, jasnej szarości i czerni, z kontrastującą starą cegłą na jednej tylko ścianie.
Nowe oblicze łazienki
Pokój małego fana footballu
Z pokoiku małego chłopczyka, w którym dominował błękit, czerwień i biel oraz stały meble z początkowych lat jego życia, nie pozostało nic.
Teraz wydzielono strefę do pracy i nauki, wypoczynku, przechowywania oraz zabawy.
Tutaj znalazło się miejsce na duże biurko, wygodne łóżko i wielką szafę na ubrania. A do tego powstała kompozycja kubikowych szafek i regałów w czterech kolorach: białym, szarym, czarnym i żółtym. Główne wytyczne co do charakteru wnętrza obejmowały tematykę piłkarską połączoną z elementami ulubionych klocków. Powstała tu inspirująca przestrzeń małego fana footballu, który właśnie rozpoczynał swoją przygodę w szkole podstawowej.
Kuchnia, ergonomia i wzorzysty akcent
Tutaj potrzebna była rearanżacja całej kuchni. Bo tym, co przeszkadzało, była niewygoda i dyskomfort spowodowany nieodpowiednim rozmieszczeniem urządzeń. Tak pwostała całkowicie nowa wizja kuchni z ergonomicznym jej rozplanowaniem.
A charakter wnętrza? Całkowicie odzwierciedlający duszę właścicielki. I dopasowany do jużułożonych rudych płytek podłogowych. Fronty stylizowane na styl prowansalski. Drewniane, białe, proste. Z miedzianymi uchwytami. Blat drewniany z wyczuwalną strukturą drewna. Na ścianie zawisł odnowiony regał w kolorze pudrowego różu na ekspozycję porcelany. Ściany pozostały białe. Przy blacie roboczym w formie prosto ułożonych płytek, jak ceglane. Natomiast w narożniku stworzono wyjątkowy akcent wzorzysty i kolorystyczny. Tu ułożono romboidalnie kwadratowe kafle w 8 różnych wzorach.
Denim, carpet i deska w łazience
W tonacji jasnej beżu i bieli. Z przecierkami, plamkami i zarysowaniami rudo-brązowymi. W kontraście niebieskiego jeansu. A struktura tego denimu fenomenalnie oddawała wzór tkaniny. Zakochałam się w tych płytkach!
W pomieszczeniu o zarysie wydłużonego prostokąta układ i rozmieszczenie płytek podkreśla i wydziela odpowiednią strefę: wc oraz szafek do przechowywania, umywalki z szufladami do przechowywania podręcznych przyborów, natrysku.
Zróżnidowanie kształtów płytek, wielkości, kolorów i faktur oddziałuje na percepcję pomieszczenia, dzieląc je, skracając optycznie i poszerzając w miejscu wprowadzenia lustrzanych jednolitych ścian. Co dało niesamowitą głębię, a także możliwość przeglądania się w nich.
To dość odważne rozwiązanie i połączenie niecodziennych odmienności we wnętrzu.
Ale za to jakie oryginalne!
Wnętrze z podłogą ułożoną skośnie
"Nasz dom to zbiór naszego życia. To skarbnica wspomnień i opowieści o nas."
– Meik Wiking
Kuchnia z kawą i podróżami w tle
To miejsce spotkań przy stole. Wśród barw kulinarnych, zróżnicowanych woni i opowieści z ciekawych zakątków świata.
Integralną częścią tej nietypowej kuchni jest kącik kawowy. To ważne miejsce dla domowników. Tu czytają książki, przewodniki. Tu planują swoje dalekie wyprawy. Przeglądają albumu z fotografiami. I wspominają minione wyjazdy.
Ten urokliwy i wielobarwny kącik kawowy zlokalizowany jest przy ścianie wysokiej na 2 kondygnacje. To osobista galeria obrazów oraz autorskich zdjęć z podróży właścicieli. Którą widać zarówno z salonu, z kuchni, jak i z otwartej sypialni umieszczonej na antresoli.
Tędy każdego ranka wędruje zapach świeżo parzonej kawy, bu o świcie obudzić Panią domu.
Nietypowe biuro w ceglanym budynku
Schodami w górę. Schodami w dół.
Wchodząc z parteru na piętro, stąpasz po betonowych stopnicach, które od czoła wykończone zostały lustrami – dodając lekkości schodom. Idziesz i widzisz dwie ściany w strukturze betonu i trzy ścienne kinkiety oświetlające tą przestrzeń. Druga część biegu schodów ma już podstopnice czarne. Tutaj też zaczyna się stalowa ażurowa balustrada z drewnianym pochwytem. Pionowe czarne szczebliny z płaskowników przechodzą w wysoką na całą kondygnację ażurową ścianę.
Schodząc w dół, nasz wzrok przykuwa duża czarno-biała grafika umieszczona tak, by dobrze było ją widać z poziomu korytarza na piętrze.